Zaciągając zobowiązania, jak kredyty, pożyczki, czy „chwilówki” konsumenci nie od razu zadają sobie pytanie, co może windykator. Dobrze byłoby znać ryzyko związane z pożyczką i możliwe konsekwencje. Kiedy pożyczkobiorca ma środki na spłatę, wszystko jest w porządku. Płaci umówione raty, bądź dokonuje spłaty jednorazowej. Problem pojawi się, gdy takich środków zwyczajnie zabraknie. Może to wynikać z sytuacji losowej jak choroba, czy utrata pracy, ale i zwykłego nieoszacowania budżetu. I wtedy może pojawić się dług, a wraz z nim strach przed działaniami windykacyjnymi. Bo przecież wierzyciel wzywał do zapłaty i pisał groźnie o „windykacji terenowej”. I wtedy dłużnik zastanawia się, co może mu zrobić ten „straszny windykator”? Okazuje się, że zgodnie z prawem, niewiele.
Kim jest windykator i jakie ma uprawnienia?
Wśród dłużników krążą opowieści na temat windykatorów i ich działań. Często osoba taka opisywana jest jako bezwzględny wysłannik wierzyciela o nieograniczonych kompetencjach. Nachodzi dłużnika o dziwnych porach, dzwoni do niego w nocy. Niezapowiedzianie odwiedza w domu i w pracy, wypytuje sąsiadów i wiele nie brakuje, by do czynności windykacyjnych przystępował z metalową rurką w garści.
Kim zatem jest ten windykator, że dłużnicy przypisują mu tak wielką moc i siłę? Z całą pewnością nie jest on komornikiem, nie jest wobec tego funkcjonariuszem publicznym i nie prowadzi on działań zmierzających do odzyskania długu. Nie jest elementem aparatu państwowego i nie jest uprawiony do stosowania przymusu.
Windykator jest zatem pracownikiem firmy zajmującej się odzyskiwaniem długów w imieniu swoich klientów, czyli wierzycieli.
Jak działa firma windykacyjna?
Firmy windykacyjne działają na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej. Każdy, kto uważa, że sobie z taką działalnością poradzi, może założyć i prowadzić tego typu przedsiębiorstwo. Nie ma specjalnych przepisów nadających firmom windykacyjnym i ich pracownikom dodatkowe uprawnienia czy kompetencje. Brak jest podstaw prawnych do przyznania im szczególnych możliwości i przywilejów. Windykator, w zależności od treści umowy i umocowania łączących go z wierzycielem może tylko tyle i aż tyle, co wierzyciel, który stara się odzyskać swoją wierzytelność i ściągnąć dług. Jak zatem wyglądają granice takiej windykacji?
Co może, a czego nie może windykator na windykacji terenowej?
Jak pisaliśmy wyżej, windykator to nie komornik. Nie może zatem robić tego, co mógłby właśnie uczynić wyposażony w tytuł wykonawczy pochodzący od Sądu oraz szereg uprawnień wynikających z ustaw komornik. Windykacja zmierzać ma do przekonania dłużnika, by ten dobrowolnie i polubownie spłacił swój dług, najczęściej przed tym, jak sprawa trafi do sądu. Nie ma więc mowy o dokonywaniu przez windykatora żadnych zajęć mienia, czy środków na rachunkach.
Windykator jest wysłannikiem wierzyciela, może zatem zrobić wyłącznie to, co mógłby zrobić sam wierzyciel. Wszelkie działania firm windykacyjnych zawierać się muszą w prostej zasadzie. Windykator może jedynie poprosić dłużnika, by ten swój dług spłacił. Najlepiej na drodze polubownej, zanim sprawa trafi do sądu i pojawi się widmo orzeczenia sądu i komornika.
Firma windykacyjna i jej windykatorzy nie są funkcjonariuszami państwowymi. Nie mają szczególnych uprawnień i nie mogą stosować żadnej formy przymusu w imieniu
państwa.
Windykator może do dłużnika zadzwonić prosząc o spłatę długu, wysłać do niego wezwanie do zapłaty, nawet przyjść w miejsce jego zamieszkania i poprosić o rozmowę w cztery oczy. Nie może jednak nękać telefonami bardzo częstymi, tym bardziej w nocy, zasypywać dziesiątkami wezwań, maili czy SMS-ów. Nie może wejść na nasze podwórko, czy do mieszkania, o ile mu na to wyraźnie nie pozwolimy.
Windykator nie ma żadnych specjalnych praw i kompetencji. Nie może podjąć działań, które ingerowałyby w prywatność dłużnika, jeżeli ten nie wyrazi na to
zgody. Jeżeli zatem windykator dzwoni do dłużnika albo próbuje go odwiedzić, to dłużnik może za taką rozmowę czy spotkanie windykatorowi podziękować i poprosić,
by rozmowę przerwał, lub sobie poszedł.
Nękanie przez firmy windykacyjne
Gdy działanie takie następuje zbyt często lub jest ze strony windykatora zbyt uporczywe, stanowi to przekroczenie jego uprawnień.
To w zależności od sytuacji może nawet skutkować jego odpowiedzialnością, czy to cywilną, jeżeli działaniami swoimi wywołał szkodę, lub naruszył dobra osobiste, a nawet karną. Oczywiście to zależy od okoliczności danego przypadku, w tym konkretnych działań windykatora i stopnia ich nasilenia, czy częstotliwości. Nie może windykator wielokrotnie wydzwaniać do dłużnika, gdy ten sobie tego nie życzy, nie może nachodzić go w miejscu zamieszkania, gdy dłużnik prosi go o opuszczenie posesji, tym bardziej windykator nie może bez zgody dłużnika pojawiać się w miejscu jego pracy.
Prawa i obowiązki windykatora
Windykator poszukujący dłużnika posługuje się jego danymi osobowymi. Jest zatem administratorem tych danych, a zatem musi respektować również przepisy o ochronie danych osobowych.
Nie powinien zatem wypytywać sąsiadów o dłużnika, szczególnie informując ich o istniejącym długu. Nie powinien działać tak wobec współpracowników, czy co gorsza, przełożonych dłużnika. Działanie takie naruszać może przepisy o ochronie danych osobowych dłużnika, a także godzić w jego dobre imię i inne dobra osobiste. Nie może też dłużnika w żaden sposób straszyć, grozić, udzielać nieprawdziwych informacji. Nie może windykator na przykład straszyć wyrokiem czy nakazem zapłaty, jeżeli sprawa nie trafiła do sądu i orzeczenie takie nie zostało wydane.
Podobnie nie może grozić, że następnym razem przyjdzie z policją czy komornikiem. Windykator takich uprawnień bowiem nie posiada. Nie może też samowolnie „szacować” wartości majątku dłużnika, robić z niego spisu, nie może również choćby sugerować, że zajmie majątek dłużnika, czy wystawi go na licytację.
Nie ma też uprawnień do doliczania jakichkolwiek kwot, kar i opłat do windykowanego zadłużenia. Wszelkie groźby czy próby zastraszenia dłużnika są wykluczone i stanowią przekroczenie uprawnień windykatora. Na takie działanie dłużnik nie powinien się godzić!
Co można zrobić, gdy windykator łamie przepisy?
Oczywiście nie wszystkie firmy windykacyjne i ich pracownicy łamią przepisy i postępują w sposób niedopuszczalny. Nie wszyscy budzą u dłużników poczucie
strachu, czy godząc w ich dobre imię. Prawdopodobnie większość z nich działa zgodnie z przepisami, a działania windykatorów nie naruszają praw dłużników.
Niemniej takie przypadki też się zdarzają, co potwierdzają choćby decyzje Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydane w sprawie
DDK-61-10/07/DG/IS, czy RWR-61-12/2013/WS, w których zarzucano między innymi to, że w kierowanych do dłużnika pismach sugerowano prowadzenie w miejscu
zamieszkania lub pracy dłużnika czynności zmierzających do ustalenia majątku dłużnika, w tym sporządzanie dokumentacji zdjęciowej, rozmowy z sąsiadami i
współpracownikami, grożono również obciążaniem dodatkowymi kosztami, czy udzielano informacji wprowadzających w błąd.
Czy dłużnik może bronić się przed nękaniem windykacyjnym?
Dłużnik zatem nie jest bezbronny, gdy windykator przekracza swoje uprawnienia i działa w taki sposób, który może naruszać uprawnienia dłużnika.
Jak zatem bronić się przed takim postępowaniem windykatorów? Choćby składając skargę na windykatora do firmy, w której pracuje. Może się to jednak okazać
niewystarczające. Możliwe jest zatem złożenie skarg na działania firmy windykacyjnej choćby do Powiatowego Rzecznika Konsumentów, Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy Komisji Nadzoru Finansowego.
Gdy zaś działania windykatorów wypełniają przesłanki uznania ich za wykroczenie, czy nawet przestępstwo, nic nie stoi na przeszkodzie, by zawiadomić o tym,
zależnie od okoliczności, policję, czy prokuraturę. Dłużnik nie musi biernie opierać się działaniom windykatorów, a gdy te stanowią naruszenia
praw dłużnika, może i powinien na to reagować.
Prawa windykatora i dłużnika – podsumowanie
Jak widać windykator nie jest wszechpotężnym egzekutorem długów, przed którym dłużnikowi pozostaje jedynie trząść się ze strachu. Windykator ma określone
możliwości działania, które nijak mają się do uprawień choćby komorników, za którymi stoi autorytet państwa.
Co może windykator:
wysyłać wezwania do zapłaty,
wysyłać wiadomości e-mail i smsy przypominające o konieczności zapłaty,
telefonować do dłużnika,
odwiedzać go w miejscu zamieszkania, o ile dłużnik wyrazi na takie działania zgodę,
prowadzić negocjacje z dłużnikiem,
informować go o dalszych konsekwencjach i skutkach braku uregulowania długu, o ile działania te nie są uciążliwe, nie ingerują nadmiernie w prywatność
dłużnika, nie stanowią zagrożenia dla jego dobrego imienia i innych dóbr osobistych.
Windykator nie może jednak:
dzwonić do dłużnika w nocy ani wydzwaniać wielokrotnie również za dnia,
nie może grozić dłużnikowi w żaden sposób, szczególnie wywołując obawę o zdrowie i życie dłużnika i jego bliskich,
stosować jakichkolwiek form przymusu, czy to psychicznego, czy fizycznego,
wchodzić do domu, mieszkania, czy na posesję dłużnika, jeżeli ten na takie działania się nie zgodzi,
spisywać majątku dłużnika, ani też sugerować jego zajęcie, czy zlicytowanie,
nachodzić dłużnika w pracy
informować osób trzecich o zadłużeniu i prowadzonej windykacji,
doliczać dalszych opłat do istniejącego długu.
Jeżeli windykator przekracza swoje uprawnienia, to dłużnik może reagować
poprzez:
złożenie skargi do firmy zatrudniającej windykatora,
skarga do Powiatowego Rzecznika Konsumentów,
złożenie skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
skarga do Komisji Nadzoru Finansowego,
zawiadomienie policji lub prokuratury.
Windykacja terenowa a działania dłużnika
Windykacja terenowa sprawia, że nie możesz spać spokojnie?
Jeżeli masz problem z nachodzącymi Cię windykatorami i ich często agresywnymi metodami działania, które nie mają nic wspólnego z prawidłowymi zasadami
windykacji, zgłoś się do nas. Postaramy się pomóc także w tej sprawie.