Słowo windykacja pochodzi z łacińskiego „vindicatio”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza dochodzenie roszczeń, zemsta. Już w czasach starożytnych spotykamy się z tym terminem. W Cesarstwie Rzymskim działała instytucja pod nazwą „rei vindicatio”, której głównym celem było odzyskiwanie dóbr, znajdujących się w niepowołanych rękach. Przez lata sposoby na odzyskanie należności czy rzeczy, ewaluowały tak, aby ostatecznie stać się narzędziem działającym na mocy prawa, regulowanym odpowiednimi przepisami.

Współcześnie, windykacji może zostać poddany każdy, kto zaciągnie dług i będzie trwale uchylał się od terminowego regulowania należności. Bez względu czy zalegamy z płatnościami za czynsz, czy nie spłacamy rat kredytu, brak wpłat we właściwym czasie, będzie wkrótce skutkował egzekucją długu.

Windykacja dzieli się na dwa rodzaje, miękką i twardą. Co zatem kryje się pod nazwą windykacji miękkiej, i co ona oznacza dla potencjalnego dłużnika?

Windykacja miękka, to łagodna forma wezwania zobowiązanego, do uregulowania stosownych należności. Zazwyczaj osoba lub firma, obciążona wierzytelnościami, zostaje poinformowana o powstaniu zaległości i wezwana do ich zapłacenia we wskazanym terminie. Zwykle wiadomość zostaje dostarczona listem poleconym, ale wykorzystywane są także nowoczesne technologie. Dłużnik otrzymuje wiadomość sms z przypomnieniem o obowiązku uregulowania długu, ewentualnie jest wzywany telefonicznie do jego natychmiastowej spłaty.

Jeżeli wyżej wymienione czynności nie przynoszą oczekiwanego skutku, kolejnym krokiem windykacji miękkiej jest rejestracja dłużnika w ogólnodostępnej bazie, gromadzącej dane o osobach zadłużonych. Takie działanie ma na celu zmotywowanie dłużnika do uregulowania zaległości. Zazwyczaj obawa przed opublikowaniem danych i upublicznieniu ich, przyspiesza decyzję o zwrocie należności. Wpisanie na listę dłużników, wiąże się nieodwracalnie z utratą dobrego imienia, ale także uniemożliwia zaciągnięcie jakichkolwiek kredytów. Z rejestrów korzysta większość banków, które na ich podstawie weryfikują wiarygodność potencjalnych kredytobiorców.

Windykacja miękka znajduje również zastosowanie przy ściąganiu należności długoterminowych. Wbrew powszechnej opinii, umieszczenie dłużnika zalegającego z wierzytelnościami przez wiele lat – w rejestrze dłużników – może mieć wpływ na uregulowanie zadłużenia. Dotyczy to w szczególności firm. Strach o utratę płynności finansowej, poprzez brak możliwości zaciągnięcia kredytu, zwykle mobilizuje zadłużonego przedsiębiorcę, do spłaty zadłużenia. Miękka windykacja poprzez wyżej wymienione techniki, ma za zadanie uświadomić dłużnikowi, że nieuregulowanie zobowiązań wobec wierzycieli, może przyczynić się do pogorszenia jego sytuacji. Poprzez łagodną perswazję, próbuje nakłonić nierzetelnego kredytobiorcę do określonych czynności. Pozwala uniknąć ciągnącej się miesiącami, żmudnej procedury sądowej. Ten sposób egzekwowania należności, sprawdza się zwykle u dłużników, którzy mają problem z terminowym regulowaniem zobowiązań. Prewindykacja przypomina im o zaległych należnościach. W obawie przed konsekwencjami , zazwyczaj są one szybko uregulowane.

W przypadku twardej windykacji, windykatorzy stosują ostrzejsze metody windykacyjne takie jak: rozmowa telefoniczna, wizyta windykatorów terenowych, wpis do rejestru BIG, skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego, skierowanie sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego, a nawet zainicjowanie postępowania karnego. Twarda windykacja dotyczy najczęściej tzw. dłużników trudnych, którzy od dłuższego czasu opóźniają się z zapłatą.

logo-footer