11 czerwca 2019 r. Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu państwa na 2020 rok. Wskazano w nich m.in. zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Próg ograniczający maksymalną roczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe funkcjonuje w Polsce od 1999 roku. Takie rozwiązanie występuje również w wielu krajach europejskich.

Jest to niekorzystna zmiana nie tylko dla przedsiębiorców, ale i podatników.

Zgodnie z aktualnie obowiązującą treścią  art.  19 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych: roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób (…), w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy (…).

Tym samy obecnie, w sytuacji, gdy ubezpieczony pracownik przekroczy w ciągu roku próg 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, nie jest zobligowany płacić składki na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenie rentowe powyżej tej kwoty.

W 2019 r. limit ten wynosi 11.912,50 zł brutto miesięcznie, czyli 142 950,00 zł brutto rocznie. Ustawodawca uznał, że osoby zarabiające powyżej ww. kwoty nie potrzebują, po osiągnięciu wieku emerytalnego, korzystać z publicznego systemu. Takie rozwiązanie umożliwia również uniknięcie znaczących dysproporcji pomiędzy wypłacanymi świadczeniami.

Po osiągnięciu maksymalnej rocznej podstawy za ubezpieczonego nie są naliczane składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Natomiast w dalszym ciągu istnieje obowiązek opłacania za ubezpieczonego składek na pozostałe ubezpieczenia społeczne, czyli ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe, ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oznacza problem nie tylko dla najlepiej zarabiających, ale także dla pracodawców. Znacząco bowiem wzrosną koszty zatrudnienia pracowników. Ww. zmiany będą najbardziej odczuwalne dla przedsiębiorców, którzy zatrudniają wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Zwiększone koszty zatrudnienia mogą również spowodować, iż firmy przeznaczą mniej środków na inne cele, takie jak inwestycje czy PPK.

Niewątpliwie jednak, zmiana istotnie zwiększy wpływy do budżetu Państwa…

logo-footer